Przydatne pojęcia w branży pozycjonerskiej

Data publikacji: 2017.04.22

Branża SEO posługuje się bardzo specyficznym językiem. Wiele pojęć będzie zupełnie niezrozumiałych dla ludzi niezwiązanych z pozycjonowaniem. Mało tego, nawet ludzie stawiający pierwsze czy nawet kolejne kroki, często nie znają bardzo często wykorzystywanych pojęć. Które słowa i zwroty trzeba zatem bezwzględnie znać, a które znać po prostu warto?

Meta descripion, czyli opis meta - to po prostu opis strony, widoczny w wyszukiwarkach. Najlepiej gdy jest krótki i nie przekracza trzech zdań. Powinien w skondensowany sposób opisywać witrynę i zachęcać do jej odwiedzenia. 

SEM - skrót SEO jest jest już dość dobrze znany, ale co oznacza bliźniaczy SEM? To skrót od Search Engine Marketing - czyli po prostu działania marketingowe, mające na celu wypromowanie konkretnej witryny. Zazwyczaj do SEM zalicza się ogół takich działań, więc można uznać że metody SEO są po prostu częścią SEM. 

Wewnętrzne linki - to linki w obrębie strony www. Warto zadbać, by były one dobrze skonstruowane, gdyż stanowią sygnał dla wyszukiwarek, że dana witryna ma dużo ciekawych podstron. 

AdWords, Analytics, Trends - to podstawowe narzędzia Google'a, z którzych korzystają specjaliści ds. pozycjonowania. AdWords to popularna usługa reklamowa tej firmy. Oferuje ona reklamy w różnych formach (w wyszukiwarkach, w witrynach), które można różnie rozliczać - na przykład na podstawie kliknięć lub stałej ceny za tysiąc wyświetleń. Analytics jest natomiast bardzo rozbudowanym i darmowym narzędziem do kontrolowania ruchu na witrynie internetowej. Wystarczy tylko umieścić odpowiedni kod na stronie i możemy widzieć, ile osób ją odwiedza oraz skąd one pochodzą. Trends natomiast pozwala śledzić aktualne trendy w wyszukiwarce Google'a. Możemy na przykład sprawdzić jak popularne jest w określonym czasie dane słowo kluczowe. Trends jest również zupełnie darmowym narzędziem. 

Click fraud - chyba dla nikogo nie będzie zaskoczeniem stwierdzenie, że w internecie jest dużo oszustw. Jeśli chodzi o reklamy (np. typu AdWords) to chyba najpopularniejszym jest właśnie click fraud. Jeśli ktoś zamawia reklamy, to oczywiście ma nadzieję, że będą w nią klikać potencjalni klienci. Za tzw. click frauds odpowiedzialni są więc zwykle konkurenci, którzy tworzą takie boty, które automatycznie nabijają kliki takiej reklamy. Przez to firma musi za reklamę zapłacić, ale nie ma z niej żadnego pożytku. Trzeba przyznać, że Google od dłuższego czasu efektywnie walczy z takimi oszustwami, niemniej ciągle sporo kliknięć w reklamy jest fałszywych. 

PageRank - mocno przestarzały, nieużywany i nie aktualizowany już wskaźnik, którym kierował się Google, klasyfikując strony internetowe. Ten algorytm określał jakość contentu na stronie - przede wszystkim na podstawie ilości oraz jakości linków, które na nią przekierowują. Niektóre firmy wprowadzają błąd klientów przedstawiając im własne strony o wysokim PR, który nie był jednak aktualizowany od 2009 roku.

Zaplecze - strony zapleczowe są budowane specjalnie po to, by poprawić pozycjonowanie w wyszukiwarkach określonej witryny. Publikowane na niej treści mają odnośniki do tej strony, co oczywiście wpływa na jej pozycje w rankingach. Zwykle strony zapleczowe nie mają treści o zbyt wysokiej jakości. 

Mapa strony - to plik, który znajduje się na serwerze każdej witryny internetowej i zawiera jej wszystkie linki. Dzięki tej mapie wiemy, że Google ma najważniejsze informacje o danej stronie. 

Ban - to pojęcie jest znane przez chyba każdego, kto spędził nieco czasu w internecie. Nie każdy jednak wie, że również wyszukiwarki - w tym Google - banują witryny, za łamanie zasad, czyli zwykle stosowanie niedozwolonych metod SEO. Zbanowana strona znika z wyników wyszukiwań. 

Black Hat SEO - to właśnie określenie zakazanych praktyk, której stosowanie może zakończyć się banem. Nie znaczy to jednak, że niektórzy ludzie zajmujący się SEO nie wykorzystują takich metod. Google nie zawsze potrafi szybko zareagować na niektóre metody, więc nieetyczni specjaliści od pozycjonowania często mają spore pole do popisu. 

Google Bomb - to jedna z nieetycznych metod SEO. Polega na spamowaniu wyszukiwarek przez linki (nierzadko zupełnie niezwiązane z zawartością), by uzyskać jak najwyższe pozycje w rankingach Google'a.

Następny artykuł
© Black Hood Press